czwartek, 22 listopada 2012

Rycheza w Polsce

Przyznać muszę, że Złota włócznia Jadwigi Żylińskiej mile mnie rozczarowała. Mając w pamięci koszmarek pt.: Spotkania po drugiej stronie lustra, o którym nawet skrobnęłam co nieco, bałam się drugiego podejścia do pisarstwa tej autorki. Ale nie żałuję, że jednak się zdecydowałam.
Złota włócznia jest opowieścią o czasach trzech władców piastowskich, Bolesława Chrobrego, Mieszka II i Kazimierza Odnowiciela, z którymi związana była więzami rodzinnymi Rycheza, synowa pierwszego, żona drugiego i matka trzeciego. Powieść toczy się w czasach, w których widoczny był wpływ królowej na polską politykę: od pierwszych kroków na gnieźnieńskim dworze Chrobrego, przez mądre posunięcia w trudnych latach panowania Mieszka, aż po moment, gdy usunęła się z Polski Odnowiciela żegnana niechęcią możnych.
Powieść o odległych, słabo udokumentowanych czasach nie może być oczywiście ścisła historycznie, ale też i nie o ścisłość w niej chodzi. Żylińska obrazowo ukazuje zarówno sprawy wielkiej wagi, trudne lata budowania państwa, umacnianie religii jako siły politycznej zdolnej wspomóc władcę w utrzymaniu suwerenności państwowej, jak i mniej znaczące działania, które za sprawą namiętności czy żądzy władzy potrafią zaważyć na losie królestw.

Reszta opinii na blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz