poniedziałek, 26 listopada 2012

Ursa z krainy Urartu – Ewa Nowacka

„Bardzo dawno, bo prawie trzy tysiące lat temu pewien młody Asyryjczyk imieniem Damqi został wybrany zastępcą władcy Asyrii. Nie uczyniono go monarchą po to, by rządził, lecz po to, by umarł za Asarhaddona, wielkiego króla.” – tak wita nas Autorka we wstępie Ursy z krainy Urartu (Nasza Księgarnia 1970) i na tym oparta jest fabuła powieści, osadzonej w czasach schyłku świetności Asyrii, za panowania Assurbanipala.
Tytułowy Ursa to syn władcy Urartu, chwilowo zakładnik na dworze asyryjskiego króla. To on ma położyć głowę w zastępstwie władcy, zagrać wielką rolę, oszukać demony. Ale w Ursie jest jakaś iskra, która każe wątpić w jego podporządkowanie się, on nie zadrży przed tronem Asyrii, nie pochyli karku. W jego oczach widoczna jest duma i poczucie godności, potrzeba walki o wolność i wybrankę serca, szlachetność i uczciwość.

Więcej na blogu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz