środa, 10 lipca 2013

Karol Bunsch – Przekleństwo


Karol Bunsch
Przekleństwo
Wydawnictwo Literackie, 1980

Konflikt między królem Bolesławem a biskupem Stanisławem był brzemienny w skutki. Nie tylko podzielił naród, ale i legł u podstaw wygnania Szczodrego wraz z żoną i synem. Po śmierci króla na obczyźnie Mieszko musi zaopiekować się matką i sam podejmować ważne decyzje. Osiągnąwszy dojrzałość wraca z Węgier do Krakowa, by być bliżej druhów wiernych jego ojcu, w młodym księciu upatrujących przyszłego władcę, mającego zasiąść na tronie po pokonaniu uzurpatora.
Mieszko, książę piękny i prawy, uosobienie szlachetności i rycerstwa, nie chce wracać do ojczyzny na czele obcego wojska, woli odczekać i osiągnąć cel własnymi siłami sprzyjających mu polskich rodów. Jako wzór do naśladowania i obiekt zachwytu ludu stanowi element, którego musi się obawiać jego stryj. Zwłaszcza że Włodzisław Herman jest człowiekiem słabym, ciągle niedomagającym, niezdecydowanym i niepewnym, w podjęciu każdej decyzji szukającym wskazówek palatyna Sieciecha, właściwego motoru działań, które tak dotkliwie osierociły kraj. Herman jest postacią w rodzie Piastów wyjątkową – pozbawiony zdolności swoich dziadów, bez charyzmy i wewnętrznej siły, wzbudza wzgardę i lekceważenie, a posłuch wymusza podpierając się siłą i autorytetem Sieciecha. W dodatku za żonę bierze siostrę cesarza, Niemkę Judytę Marię, która, jak wcześniej Oda i Rycheza, nastawiona jest przeciw wszelkim przejawom polskości i aktywnie popiera politykę proniemiecką, traktując naród polski jako gorszy i zgoła barbarzyński. To ona właśnie postara się, by nikt nie stanął na drodze do tronu jej ewentualnego potomka, to na nią niedwuznacznie wskazuje Autor jako na sprawczynię śmierci Mieszka.


Czytaj daalej...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz